piątek, 29 czerwca 2012
16 Zostaw, umiem nakarmić dziecko!
Zanim się obejrzałam Harry zniknął z naszego pola widzenia, niestety nadal martwiła mnie jego postawa. Widać było na pierwszy rzut oka, że coś go gryzie, chociaż kiedy zaczynałam z nimi współprace miałam być dla niech tylko rzecznikiem prasowym, trochę się pozmieniało, nasze relacje nie były czysto służbowe. Z Harrym i Zaynem miałam doskonały kontakt śmiało powiedzieć można, że jesteśmy przyjaciółmi.
niedziela, 24 czerwca 2012
15 Coś dobrego...
Po
obiedzie wróciliśmy do pokoju, Zayn szykował się już na koncert, a ja wzięłam się
do pracy. Kiedy Zayn opuścił pokój posadziłam na łóżku obok siebie Zu i
kontynuowałam pracę. Mała bawiąc się nowymi zabawkami wesoło gaworzyła.
czwartek, 21 czerwca 2012
14 Śpię od ściany!
Rano
umówieni byliśmy z Olką na lotnisku, czekała już na nas gdy zjawiliśmy się w
komplecie, cała nasza siódemka. Po odprawie i wszystkich procedurach zajęliśmy
swoje miejsca w samolocie, lot miał trwać nieco ponad 5 godzin dlatego wygodnie
rozsiadłam się w fotelu i pogrążyłam się w lekturze.
niedziela, 17 czerwca 2012
13 Co ona tu robi?
Oczami
Patrycji
Obudził mnie jakiś krzyk, leżałam obok Zayna a w drzwiach zobaczyłam rozwścieczoną Perrie. Spojrzałam na Zayna, który był równie zdziwiony sytuacją jak ja.
-widzę, że szybko się pocieszyłeś po mnie, ty nigdy się nie zmienisz! Zawsze będziesz skakał z kwiatka na kwiatek!
-że co proszę? Chyba się przesłyszałem, to ty mnie rzuciłaś i masz jeszcze czelność tu przychodzić?
Obudził mnie jakiś krzyk, leżałam obok Zayna a w drzwiach zobaczyłam rozwścieczoną Perrie. Spojrzałam na Zayna, który był równie zdziwiony sytuacją jak ja.
-widzę, że szybko się pocieszyłeś po mnie, ty nigdy się nie zmienisz! Zawsze będziesz skakał z kwiatka na kwiatek!
-że co proszę? Chyba się przesłyszałem, to ty mnie rzuciłaś i masz jeszcze czelność tu przychodzić?
piątek, 15 czerwca 2012
12 Jak tak można?
Nic nie odpowiedziałam
lekko się uśmiechnęłam i usiadłam bliżej niego. Minęła ponad godzina
powoli odchodził mu alkohol, chyba zrobiło mu się zimno bo sięgnął po bluzę
leżącą obok.
-zimno ci?
-tak trochę...
Naciągnęłam na nas koc leżący obok –lepiej?
-zimno ci?
-tak trochę...
Naciągnęłam na nas koc leżący obok –lepiej?
niedziela, 10 czerwca 2012
11 Kolega
-Ej no co ty, nie masz czasami ochoty się powygłupiać?
-Mam, nawet często więc możemy iść na imprezę poszaleć potańczyć, a nie bawić obce dziecko.
-obce? Jestem jej ulubionym wujkiem, zobacz jak się cieszy jak z nami siedzi czasami nawet jak mnie woła to krzyczy Ziii. Widzisz jaka jest mądra, wie już jak mam na imię jeszcze trochę i będzie wołać na mnie wujek Zayn.
-Mam, nawet często więc możemy iść na imprezę poszaleć potańczyć, a nie bawić obce dziecko.
-obce? Jestem jej ulubionym wujkiem, zobacz jak się cieszy jak z nami siedzi czasami nawet jak mnie woła to krzyczy Ziii. Widzisz jaka jest mądra, wie już jak mam na imię jeszcze trochę i będzie wołać na mnie wujek Zayn.
czwartek, 7 czerwca 2012
10 Skąd ty ją wzięłaś?
Gdy
otworzyłam drzwi zobaczyłam uśmiechniętego blondyna z wielką walizą zaraz za
nim stali jego rodzice.
-niespodzianka!!! –krzyknął –przyjechaliśmy się tu zaszyć bo pod domem mam
natłok fanów nawet zakupów nie mogłem zrobić normalnie, więc będziesz musiała
się z nami podzielić chatą.
Zaśmiałam się –chodźcie, Niall jak zawsze dobrze trafiłeś w kuchni masz spaghetti, a ja czekam właśnie na opiekunkę do małej.
Zaśmiałam się –chodźcie, Niall jak zawsze dobrze trafiłeś w kuchni masz spaghetti, a ja czekam właśnie na opiekunkę do małej.
niedziela, 3 czerwca 2012
9 Kto to jest Perrie?
To
niesamowite przespałam całą noc, gdy otworzyłam oczy Zayn bawił się na łóżku z małą,
co raz lepiej sprawdza się w roli opiekunki, pomyślałam.
piątek, 1 czerwca 2012
8 Czy można wejść dwa razy do tej samej rzeki?
-cześć!
-przywitał się z nami loczek i mocno nas objął, po chwili uklęknął przed
nosidełkiem i zaczął nawijać jak szalony.
Subskrybuj:
Posty (Atom)