20 Usidlony

Dobrze, że od razu z sklepie od razu założyliśmy to nosidełko Zu, wiesz jest mi teraz dużo wygodniej więc możemy wojować świat idziemy po jakieś ubranka dla ciebie. Zu ale czemu tu płaczesz? Przecież każda prawdziwa kobieta lubi zakupy, facet oczywiście też, będzie fajnie zobaczysz? Iii a może by masz mokro? Boże! Jest 11 ty jesteś głodna!

Deser, deser? deser? Co ty możesz zjeść, wiem zapiekane jabłuszko, pasuje? Szybko udaliśmy się do restauracji w centrum. Zamówiłem małej pieczone jabłko bez żadnych dodatków, przecież gdyby było z cukrem twoja mama by mnie zabiła. Widzisz po jedzeniu jest już ok, prawda? Teraz zmienimy zaraz pampersa w łazience i idziemy na podbój sklepów.

4 koszulki, 3 body, 2 pary bucików, bluza a’la skate i różowa czapeczka z daszkiem Zu super zakupy masz! Teraz kolej na mnie pamiętaj wujek Zayn jeśli idzie do sklepu musi, powtarzam musi kupić buty! Ale dziś kupimy tylko japonki bo idzie lato, a i może jakąś koszule? Zobacz podoba ci się ta? Chyba ta ciemniejsza jest lepsza , tak stanowczo ale po nią jeszcze wrócimy. 
Wiesz co prawie zapomniałem przecież musimy ci kupić jeszcze jakąś fajną zabawkę patrz! Czy ty widzisz ten nieziemski samochód? Łał jest na zdalne sterowanie i ma zasięg 500m to jest to bierzemy, i będziemy się dziś wieczorem bawić (chyba ty Malik będziesz się bawił przypomnienie narratora)

Zjemy tylko coś… tutaj mają świetne warzywa smażone więc to będzie twój obiad a ja wypije shake’a. Proszę bardzo na łyżeczce jest marchewka i teraz ślicznie ją zjesz, wujek Tommo byłby z nas dumny, ziemniaczek, brokuły, brukselka, same pyszności i widzisz sprawnie nam poszedł ten obiadek. Chodź teraz musimy kupić jakieś ciuchy wujkowi, koszula już wybrana oczywiście musisz wiedzieć, że koszula musi być rozmiaru M jak Malik proste prawda? Japonki czarne bo będą pasowały do wszystkiego i czerwone do koszuli zobacz jaki mają świetny wzór akurat dla mnie. Zuzia czemu ty nic nie mówisz! Przecież musimy coś jeszcze mamie kupić, tylko co… hmm może jakiś wisiorek? Pójdziemy do jubilera i kupimy coś z grawerem może jakaś kombinacja literek Z P M? Oho Zuu We have a problem… ktoś nam ciągle robi zdjęcia i to z fleszem a ty nie lubisz tak? Ojej biedactwo moje chodź usiądziesz w tym kangurku przodem do mnie i nie będzie Ci to przeszkadzało. Wiesz, będziesz musiała do tego przywyknąć bo mi ciągle ktoś robi zdjęcia nie ważne czy jestem w domu czy w trasie, takie już uroki wujka Zayna. Swoją drogą mogli by już przestać, to robi się męczące i zaczyna mnie drażnić, kupimy szybko ten wisiorek pan nam szybko zrobi grawer i lecimy do domku.

Droga Zuzanno czy wszystko co potrzeba kupiliśmy? Jak rozumiem twoje milczenie oznacza zgodę czyli możemy wracać.
Zapiąłem małą w foteliku i ruszyłem do domu, przed odjazdem jakiś fotoreporter pstryknął nam kilka zdjęć jak pakowałem małą do samochodu ale nie zareagowałem, byłem zmęczony, tyle godzin sam z takim bobasem to nie przelewki nie wiem jak Pati to robi, że umie to wszystko tak fajnie pogodzić.

-mamo wróciliśmy już!
-świetnie zjecie coś?
-nie zjedliśmy w centrum, mała tylko za godzinkę musi tylko jakiś podwieczorek zjeść to zrobię jej jakąś kanapkę. Pati i dziewczyny już wróciły?
-tak były na chwilę się przebrać i pojechały gdzieś jeszcze, jak mała da ci w kość to Patrycja mówiła żebyś dzwonił to od razu wrócą.
-mamo dlaczego wy we mnie nie wierzycie? Czy ja naprawdę sprawiam wrażenie takiego nieogarniętego dzieciaka, który nie umie się zająć sobą i dzieckiem?
-Zayn nie o to chodzi, obie wiemy, że jesteś młody i nie ze wszystkim umiesz sobie poradzić.
-umiem sobie poradzić ze wszystkim i jeszcze się o tym przekonacie!

Poszedłem z Zu do pokoju, mała no sama powiedz czy ja sobie z czymś z tobą nie radzę? Yyyy co tu tak śmierdzi? Zu? Proszę Cię… Nie… Zu poczekaj na mamę, nie rób mi tego… Żeby to tylko nie to… Zuzia nie teraz… Powoli rozkleiłem pampersa FUCK!
Zuźka gdzie ci się to zmieściło? Co ja mam teraz zrobić? Malik nie panikuj to tylko kupa, nie panikuj, nie panikuj poradzisz sobie, Boże chyba jedynym wyjściem jest wsadzenie Cię pod kran chyba, że masz lepszy pomysł? Ej uwaliłaś mi koszulkę Zu! Jak mama to zobaczy to mnie wyśmieje, uspokój się i nie machaj tak nóżkami bo wszystko będzie brudne.

Jak powiedział tak zrobił wsadził małą do wanny i dokładnie umył, na szczęście udało mu się opanować całą sytuację i posprzątać zanim ktoś zobaczył jego brudną koszulkę i pościel.

Po opanowaniu całej sytuacji ubrałem małą w czyste rzeczy i zrobiłem kanapkę, mała oczywiście ze smakiem ją zjadła. Teraz czas na wypróbowanie nowej zabawki. Włożyłem do samochodu i pilota akumulatory i zszedłem z Zu do ogródka.
Będziemy szaleć teraz prawda? Zobacz jak on świetnie jeździ po kostce i po trawie. Chcesz pokierować?
Zayn usiadł na trawie sadzając sobie małą na kolanach swoimi palcami pokazywał jak ma kierować pojazdem, chociaż nie koniecznie jej się to udawało zabawa z nim sprawiała jej wielką radość w końcu mała postanowiła raczkować za samochodzikiem a nie tylko go obserwować. Gdy już prawie miała go w rączkach Zayn odjeżdżał nim kawałek. Przez dłuższy czas zabawa tej dwójki była przednia.

Pati
Po świetnie spędzonym dniu w Aqua Parku udałyśmy się na małą imprezę do pobliskiego klubu, co chwilę sprawdzałam telefon czy nic przypadkiem nie stało się u Zayna i Zu, na szczęście co kilka godzin dostawiałam informację, że wszystko u nich ok i świetnie się bawią. W końcu wróciłyśmy do domu państwa Malików z racji później pory po cichu weszłam do pokoju Zayna i zapaliłam lampkę nocną. Zayn spał na boku w samych bokserkach przytulając do siebie małą. Wzięłam szybki prysznic  i położyłam się na łóżku wtulając się w plecy Zayna, nawet nie wiem dlaczego to zrobiłam, przecież nigdy się tak nie zachowywałam. Może to alkohol, który już lekko uderzył mi do głowy… ale przecież nie ma w tym nic złego, że przytulam się do mojego mężczyzny, oboje ustaliliśmy, że chcemy spróbować. Tak? Tak.

Rano
Obudziłem się i poczułem, że ktoś na mnie leży, no tak to Pati, chyba wczoraj późno wróciła. Jak to dobrze, że Zu jeszcze nie mówi przecież od razu by wysypała mnie i to jak panikowałem na widok pełnego pampersa. Skoro maleństwo jeszcze śpi, wczorajszy dzień chyba nie tylko mnie wykończył. Starałem się wstać delikatnie aby nie obudzić moich dziewczyn, niestety nie udało mi się.

-Mmm hej kocie
-hej, jak się spało?
-baaaardzo dobrze a tobie? Zu nie dała ci w kość?
-świetnie! No co ty to nie dziecko tylko mały  aniołek po śniadaniu pokaże ci co kupiliśmy.
-Ok, to może ja zrobię nam jakieś śniadanie?
-Pewnie to ja idę pod prysznic

Zaproponowałam śniadanie nie dlatego, że chciałam je robić tylko po prostu musiałam wziąć coś przeciw bólowego i napić się mocnej kawy. Zeszłam do kuchni a wypita kawa od razu postawiła mnie na nogi, zrobiłam jajecznice dla Zayna, kaszę dla małej wzięłam gazetę leżącą na stole i wróciłam do pokoju. Dałam Zu butelkę i czekając na Zayna pogrążyłam się w lekturze prasy.
Moją największą uwagę skupił art. Z wielkim zdjęciem Zu i Zayna o tytule „Gorący Zayn Malik usidlony”


Mam nadzieję, że kolejny part się wam podobał liczę na wasze głosy w blogu miesiąca!Na http://wymarzony-swiat-z-1d-official.blogspot.com/ jest konkurs na blog miesiąca będzie mi miło jeśli zagłosujecie na mnie FiFi nr 13