wtorek, 9 października 2012

41 Lody na kolację?

Macie jakieś pytania co mnie lub do postaci? Jestem do dyspozycji Wystarczy napisać do kogo jest pytanie w górnej zakładce lub kliknąć tutaj


Nasza Kochana rzeczniczka prasowa jest… w tym momencie po hali rozszedł się pisk i buczenie z nagłośnienia, a mikrofon Harrego przestał działać.
Z całej opresji zespół uratował Louis
–Harry chciał powiedzieć, że Pati szuka dla nas kogoś kto będzie na koncertach grał na bębnach i wszystko jest na dobrej drodze, a wy dowiedzieliście się o tym jako pierwsi! Kochamy was! Do zobaczenia wkrótce!

 Zespół pośpiesznie opuścił scenę, serce łomotało mi jak szalone, jak Harry mógł chcieć zrobić taką głupotę to przechodziło wszelkie ludzkie pojęcie. Szybko udałam się do ich garderoby, gdy tylko się tam znalazłam wiedziałam, że jestem w samym centrum szalejącego tam tornada.

-O w końcu jesteś Pati! Jaki bębniarz o czym oni mówią, powinienem o czymś wiedzieć? -Zapytał podejrzliwie Liam 

Luźną rozmowę miałam z jednym a Harry od razu robi z tego wielkie halo, nie zapominajcie, że jestem tylko waszym rzecznikiem a nie managerem i specem od muzyki. Ale skoro Lou już o tym powiedział, może trzeba się będzie nad tym zastanowić, tylko to już po powrocie z trasy. Jedziecie teraz prosto do hotelu? -Ja zostanę w Liamem i Niallem na podpisywaniu płyt, może zostać ze mną Zu?
-Zayn ona jest już śpiąca, będzie marudna.
-Proszę…
-Nie Zayn, nie mam już nawet pampersów ani nic na kolację. Zobaczymy się w hotelu.

Wzięłam małą na ręce i z chłopakami wróciłam do hotelu. Przez całą drogę nie zamieniliśmy ze sobą słowa, kiedy tylko przekroczyliśmy próg hotelowego pokoju Louis od razu naskoczył na Harrego.
-Młody całkiem cię powaliło? Do czego ty chciałeś doprowadzić?
-Odwal się, on i tak się dowie! Nie będę go okłamywał tak jak wy!
-Hazz skarbie proszę cię.
-Zostaw mnie! Nienawidzę kłamstwa wystarczy, że my się ukrywamy, dość tajemnic w naszym zespole!
-Kocie przecież to dla naszego dobra, zaufaj mi i Pati, Zayn dowie się za parę dni, przecież niedługo będzie widać, prawda Pati?
-Harry powiem mu ale proszę cię daj mi czas, nie decyduj za mnie, nie wolno tak robić.
-Jeszcze nazwij mnie dzieckiem, które zachowało się nieodpowiedzialnie.
-Boże nie chciałam żeby dowiedział się w taki sposób, i Lou wybawił nas z sytuacji wiec jest ok. Ale gdyby udało ci się to powiedzieć… ojjj długo bym się do ciebie nie odzywała.
-Pati ja chcę dla was dobrze, na prawdę.
-Wiem o tym ale proszę cię nie ingeruj w to, nie chce mówić, że jestem starsza i więcej wiem, ale to po prostu musi być moja decyzja. Chcę żeby Zayn sam pokazał, że widzi, że robi źle.
-Dobra odpuszczam, ale nie gniewaj się już na mnie Pat i ty Lou też, nie lubię jak masz taką poważną minę.
-I tak rzadko jestem poważny, dziś chyba mogę, bo mogłeś sporo namącić.
-Dobra Louis zapominamy o tym, ja idę wykąpać młodą i zaraz coś zjemy. O może macie ochotę na lody?
Harry i Louis wymienili się porozumiewawczymi spojrzeniami a po chwili wybuchli śmiechem.
-Pat, lody są ok ale to może w nocy, co ty na to Hazz?
-Durnie! Jak ja z wami wytrzymuję? Chcę czekoladowe i kokosowe! 
-Dobra już, zaraz skoczę do sklepu, tylko bez nerwów, wiesz że nie powinnaś się denerwować.
-Zamilcz człowieku bo zrobię się agresywna.
-Dobrze już dobrze mamusiu, polewę czekoladową też mam kupić? A może jakieś śledzie?
-Zabije was, i zatrę ślady, ale to w nocy!

Oczami Louisa
Poszedłem do sklepu nawet szybko mi poszło, dokupiłem jakieś owoce w końcu nasza młoda mama powinna zdrowo jeść. Na kolację wybrałem nuggetsy z kurczaka frytki i jakiś sos, właśnie na takie jedzenie miałem dziś ochotę. Kiedy wróciłem do hotelu Harry siedział w kuchni sącząc herbatę. 
-Jestem miśku, gdzie mamuśka?
-Usypia małego potwora, dasz wiarę, że dobre 15 minut ganialiśmy ją po pokoju żeby ją ubrać.
-Może nie chciała się ubrać, woli chodzić jak ty.
-Bardzo śmieszne, chyba zapomniałeś, że od kiedy z nami mieszkają nie paraduje już nago po domu.
-Czy mam rozumieć, że ograniczamy twoje swobody obywatelskie loczku? -Zaśmiała się Pati, która właśnie weszła do kuchni.
-Ni.. Nie spokojnie, po pokoju i tak chodzę nago.
-Błagam oszczędź mi tego, wolę o tym nie myśleć. A co z moimi lodami?
-Najpierw kolacja! Pieczemy nuggetsy!
-Pff, ja mam ochotę teraz na lody i właśnie teraz je zjem. 
Pati wyjęła z lodówki jedno z pudełek i siedząc na kuchennym blacie w szybkim tempie pochłaniała ich kolejne łyżeczki.
Po odgłosach dochodzących z pod drzwi domyśliłam się, że reszta właśnie wróciła. Niall oczywiście od razu udał się do kuchni idąc chyba za głosem swojego nosa, ponieważ z kuchni wydobywały się co raz bardziej apetyczne zapachy. Liam poszedł oczywiście zadzwonić, a Zayn krzątał się nie mogąc znaleźć sobie miejsca, w końcu stanął w drzwiach od kuchni
-Jest już kolacja?
-Będzie za 20 minut
-To ja idę do Zu, śpi?
-Tak, tylko jej nie obudź
-Spokojnie będę cicho.
Oczami Zayna Po cichu wszedłem do pokoju, słabe światło lampki nocnej oświetlało łóżko, na którym smacznie spała Zu. Położyłem się obok niej głaszcząc ją po główce. Była taka mała i bezbronna kiedy spała, przypomniałem sobie moment kiedy pierwszy raz trzymałem ją na rękach, wtedy dopiero sama zaczynała siadać, a teraz biega za mną małymi chwiejnymi kroczkami. Boże jak ja się wtedy bałem, że mogę jej coś zrobić, że nie będę potrafił się nią zająć.
-Wiesz co maleństwo, strasznie cię kocham i chociaż czasami twoja mama ma mnie dość, to ja zawsze chcę być przy tobie. Wiem, że ty jeszcze tego nie rozumiesz ale ostatnio zawaliłem na całej linii Pati jest wściekła za to palenie. Ale przecież to nie było dużo, każdy musi się czasami od stresować, pewnie gdybyś umiała mówić powiedziałabyś jak twoja mama, że są na to inne sposoby. To prawda są, ale ja już nie daje rady, sama zobacz nawet mama nie chciała cię dziś za mną zostawić, nie ufa mi i to już od dawna. Jak będziesz większa to będziesz mi podpowiadać co mogę zrobić żeby Pati nie była na mnie zła, przecież wie, że ją kocham.

 

Chociaż wszystko mówiłem bardzo cicho mała zaczęła się kręcić, podałem jej smoczek, niestety nie pomogło, patrzyła na mnie tymi swoimi wielkimi oczkami lekko się uśmiechając. Wziąłem ją na ręce i położyłem ją na swojej klatce piersiowej przykryłem nas koczykiem i przytuliłem do siebie. Uwielbiałem tak z nią leżeć, było mi wygodnie bo była lekka jak piórko a ja czułem dokładnie każdy jej oddech. -Kocham cię moja mała królewno pomożesz zawalczyć o mamę? Zizi nie da się tak łatwo, dziś pogadam z nią może da się przekonać, że wujek nie jest taki zły jak sobie myśli.
-Może… usłyszałem jej głos, ups podsłuchiwała mam nadzieję, że niezbyt długo.
-Mała się obudziła, ale już ją upasłem. Długo tu jesteś?
-Trochę… chodź kolacja już jest.
Położyłem małą do łóżeczka i udałem się razem z Pati do kuchni.
-No w końcu jesteście! Radzę wam się pośpieszyć bo mam dziś dobre ssanie za chwilę nic nie zostanie.
-Spokojnie ja już lody jadłam więc tylko parę zjem.
-Lody przed kolacją? Nie ładnie, ale ja chętnie zjem twoją porcję! Dziś wyjątkowo zgłodniałem.



Czekam na wasze opinie i komentarze :)

15 komentarzy:

  1. Swietne :) Tylko kiedy Pati powie Zaynowi że jest w ciąży ?? ;p KIM

    OdpowiedzUsuń
  2. On powinien się dowiedzieć.
    Super czekam na nn

    OdpowiedzUsuń
  3. Tralkallalaal super! Nie no dosłownie nie wiem co już Ci pisac w tych komentarzach ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Swietne!
    Tylko kiedy Pat powie Zizi (xD) o ciazy?
    Ale bd slodka, wielka rodzinka!
    Czekam na nexta.

    OdpowiedzUsuń
  5. No no no no... Kiedy ona mu powie? A rozdzał świetny ale trochę sie pogubiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. no wlasnie! niech juz mu mowi niooooo! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam nadzieję, że Pati powie Zaynowi, że jest w ciąży już w następnym rozdziale :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chyba jak każdy też mam nadzieję, że Pati powie o ciąży Zaynowi i wszystko będzie znowu w porządku. Bo szkoda mi trochę Zayna...

    OdpowiedzUsuń
  9. Rozdział super, ej a ten śliczny bobas na twoim zdjęciu profilowym to twoja córeczka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam jeszcze dzieci:P To moja siostra cioteczna ;)

      Usuń
  10. I weź tu się w końcu doczekaj kiedy ona mu powie.
    A Harry to bzydka gaduła :P

    OdpowiedzUsuń
  11. super czekam na nastęny już sie doczekać nie moge a i mam nadzieje że zayn pogodzi sie z pati <3

    OdpowiedzUsuń
  12. dlaczego ty tak rzadko piszesz te rozdziały !!!!???

    OdpowiedzUsuń